poniedziałek, 15 lipca 2013

Rozdział 2.

http://media.tumblr.com/tumblr_m36g5gEucC1r7ifqv.gif 
Patrzyłam się na to wszystko, a chłopak w tym czasie postawił mnie na ziemię. Zastanawiałam się czemu on mnie tu przyprowadził skoro było jeszcze jasno. Spojrzałam na niego pytająco.
- Podoba się ? - zapytał i pocałował mnie w policzek.
- Bardzo, ale nie rozumiem. Czemu to wszystko tutaj jest ? - zapytałam.
- Za 2 dni  będzie jak wasz zespół będzie istniał równy rok ... - powiedział.
- No wiem. pamiętam, ale nadal nie rozumiem.
- Pamiętasz, że jutro wylatuje, prawda ? - zapytał.
- Wiem. - powiedziałam i posmutniałam, moja głowa automatycznie opadła w dół, a blondyn to zauważył.
- Nie smuć się. Nie będzie mnie tylko tydzień. - powiedział i podniósł moją głowę za podbródek. Spojrzeliśmy sobie w oczy. Widziałam w nich to co zawsze mi okazywał, czyli troskę, miłość i tęsknotę. Przybliżył się do mnie i objął mnie w pasie. Przybliżył swoją twarz do mojej i delikatnie musnął moje wargi swoimi. Trwało to chwile, delikatnie poruszał swoimi ustami po moich, ale to nie był namiętny i gorący pocałunek, jak w każdym "romansidle". Nasze pocałunki zawsze tyle trwały, bo nie chcieliśmy zapędzić się za daleko. Zarówno ja i on nie byliśmy jeszcze gotowi na ten swój pierwszy raz. Odsunął się ode mnie i złapał mnie za rękę. Jeszcze chwilę wpatrywaliśmy się w siebie.
- To co, usiądziemy ? - spytał nie odrywając ode mnie wzroku.
- Tak. - odpowiedziałam delikatnie. Niall nic nie odpowiedział tylko podszedł razem za mną do koca. Usiadł na jednym końcu, a ja na przeciwko niego. Nadal wpatrywaliśmy się w siebie, ale tą "romantyczną" chwilę przerwał mój telefon.
- Przepraszam. - powiedziałam i spojrzałam kto dzwoni. Na ekraniku telefonu wyświetlał się nieznany numer, więc postanowiłam, że to odrzucę. Również go wyłączyłam.
- To na czym skończyliśmy ? - zapytałam.
- Hmm... Chyba wpatrywaliśmy się w siebie bez przerwy. - zaśmiał się.
- Hmmm... Co dalej ? - zapytałam z ciekawością.
- Może szampana ? - zapytał i pokazał butelkę szampana.
- Z chęcią. - powiedziałam, a Horan otworzył butelkę i wlał do kieliszków. Oczywiście najpierw mnie, a potem sobie.

*Patricia*
Siedziałam w swoim pokoju na piętrze. Chciałam zejść na dół coś zjeść, ale gdy byłam 3 schodki przed zejściem na dół usłyszałam jakiś hałas w kuchni.
W domu nikogo nie powinno być, bo mama i tata są na jakimś bankiecie, więc się przestraszyłam. Szybko pobiegłam na górę do swojego pokoju, zamknęłam drzwi na klucz i próbowałam się dodzwonić do Rose, ale mnie odrzuciła. Nie miałam pojęcia czemu. Próbowałam się dodzwonić jeszcze parę razy, ale za każdym razem włączała się poczta głosowa. Postanowiłam, więc zadzwonić do kogoś innego. Wybrałam numer do Nicole.
- Halo. Kto mówi ? - odezwała się dziewczyna.
- Nicole ? To ja. Nie masz zapisanego mojego numeru ? - zapytałam.
- Dzwonisz z ukrytego numeru. Jak mogę wiedzieć z kim rozmawiam. - powiedziała zirytowanym głosem dziewczyna.
- Ahhh... To dlatego mnie odrzuciła. - powiedziałam sama do siebie.
- O czym ty mówisz ? A z resztą nie ważne. na razie. - powiedziała.
- Nie ! Czekaj ! Nie rozłączaj się ! - powiedziałam trochę za głośno, ale na szczęście na dole nie powinno być tego słychać.
- No to może się w końcu przedstawisz ? - zapytała.
- Egh.. Przepraszam. To ja Patricia. - powiedziałam ciszej.
- Okej, ale czemu szepczesz ? - zapytała.
- Ktoś jest u mnie w domu i... - nie zdążyłam dokończyć, bo ktoś powoli otwierał drzwi do mojego pokoju.... 
----------------------------------------------
Mały dodatek GIF od Kyo-san ^^.

5 komentarzy:

  1. oooooo widzę, że groźnie się robi:D HIHIHII<3
    AWWWW BĘDĘ MIAŁA LIASIA! AHHAHAHAHAHAHA<3
    KOCHAM TEGO BLOGA I PROWADZĄCĄ TEŻ <3<3<3
    CUDO, CUDO I JESZCZE RAZ CUDO:D
    NIEDŁUGO NA PEWNO WBIJE CI NA CHATĘ<3 TYLKO Z TATĄ OBGADAĆ <3

    OdpowiedzUsuń
  2. O, kurczę, ale supeer ;* Jestem ciekawa, kim jest ta osoba w domu Patrici. Jakiś morderca, porywacz? Cholerka, dodawaj szybko następna część, bo normalnie ciekawość mnie zżera! ,3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger :)).
    Więcej szczegółów na moim blogu ^^.

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko super, że dodałaś nowy rozdział;) Jestem ciekawa co się dalej stanie..Ale Patricia przeżyje co ? Hhehe.. Bosko .!!!!Pisz następnego ;)
    Tęsknie;*

    OdpowiedzUsuń
  5. uuu odrobina dramatyzmu fajnie :D mam nadzieję , że to pędzie jakiś porywacz czy coś :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze... Każde miłe słowo się liczy...
~~bithees-.-